Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019

Ta sama trasa

Moje nogi są w ruchu. Nie cały czas, ale lubią dreptać. Od dziecka wolałam chodzić niż jeździć. Z czasem moje upodobania się zmieniły, jednak pozostaje jedna cecha wspólna - pragnienie przemieszczania się.  Praca, którą wykonuję, pozwala mi na pokonywanie około 180 km dziennie. Zwiedzam jedną, tę samą gminę od 3 lat. Regularnie wchodzę do pewnych domów, gospodarstw. Niektóre adresy nadal są dla mnie nowe, nieodkryte. Przejeżdżając między wioską a wioską zastanawiam się czy dane mi będzie zagościć w tym domu, czy pozostanie on zagadką. Jeżdżę, zapamiętuję drzewa, psy pilnujące posiadłości. Ta sama trasa.  Często na moich social mediach pojawiają się głosy mówiące o odkrywaniu nowego, ciągłym szukaniu, poznawaniu! Im więcej, tym lepiej! Stawiaj sobie cele, a potem ciężką pracą je osiągaj. Fajnie, naprawdę super. Cieszę się, że inni są ambitni, że motywuje ich ten sposób mówienia o życiu i spełnianiu marzeń. Jednak mnie to wcale nie motywuje. Ta propaganda sukcesu, sukcesu pojęte