Przejdź do głównej zawartości

O czynach drobnych i dobrych

Widziałam ją. Chwyciła różową kulę i przyłożyła do nosa. Na twarzy ukazał się spokój. Kiedy podeszłam do niej, podała mi tę piwonię i powiedziała "To dla pani, ułamała mi się". Kwiat w ciągu dnia stracił swój urok, ale pozostawił zapach... i moment. Takie drobne chwile dobroci, dzielenia się czymś ważnym lub mniej ważnym powodują, że dzień wydaje się być lepszy, świat łatwiejszy do zniesienia, a ludzie łatwiejsi do polubienia. 




Kiedy osoby, które spotykam w pracy dotykają mnie takim dobrym, szczerym, bezinteresownym gestem, czuję się bardzo ludzko. Mój umysł jest wtedy przepełniony pozytywnymi myślami. Czuję, że my wszyscy potrzebujemy takich małych gestów, które podbudowują wiarę w drugiego człowieka. Wiarę, że on/ona jest taki sam jak ja. Świat dobry, czyli świat lepszy. 

Myślę, że obojętnie jak to nazwę - Bóg lub dobroć, to będziemy czuć to samo. Piękno tej rośliny przeminęło bardzo szybko, jednak zostawiło cieple uczucie i uśmiech na mojej twarzy. Czy nie jest tak, że małe i złe czyny zostają u nas w pamięci na długo? A te również małe, ale dobre są z nami tylko na chwilę i umykają w codziennym bałaganie? Może gdybyśmy odwrócili to - małe i złe szybko usuwali z pamięci, a to małe, a dobre rozpamiętywali, rozkładali na części pierwsze? Głowili się nad tym "dlaczego? dlaczego mi przytrafiło się coś tak... dobrego?!" 

Sądzę, że wtedy każdy z nas byłby w stanie rozkwitnąć tak jak ta piwonia. 

PS
przyjechałam do pewnego gospodarstwa akurat w chwili, kiedy dziadek dostał informację, że po raz kolejny został dziadkiem! Jego radość była nie do opisania i ten uśmiech, który nie był w stanie ukryć się pod siwym wąsem. Coś pięknego! 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

13 powodów, dla których nie warto oglądać 13 powodów 2

Dzisiaj temat zupełnie z innej beczki. Rok temu przyjaciółka poleciła mi serial 13 powodów . Przyznaję, że nie lubię oglądać seriali, trudno mnie czymś zaciekawić, szybko się poddaję, jeśli chodzi o oglądanie, ale głównym powodem jest brak czasu. Z 13 powodami było inaczej. Samobójstwo to temat mi bardzo bliski, dlatego serial opowiadający o Hannah Baker wciągnął mnie od pierwszych minut. Niedawno Netflix wydał drugi sezon "powodów". Obejrzałam i poniżej możecie przeczytać listę 13 powodów, dla których nie warto oglądać 13 powodów 2. [uwaga, spoilery!!!]  1. Tajemnice  Wszyscy lubimy, kiedy z odcinka na odcinek jedne zagadki są rozwiązywane, a w ich miejsce pojawiają się nowe. Nie znajdziecie tego tutaj! Już pierwszy odcinek obfituje w dziwne sekrety i tajemnice, które nawet jeśli są rozwiązane, nie powodują efektu wow. Zagadki są wyrwane znikąd. I nie łudźcie się, że w ostatnim odcinku wasza ciekawość zostanie zaspokojona. Ona zostanie porzucona w połowie sezonu. 

Kubo, jestem ładna.

Zdarza się, że przygotowuję się do przeczytania książki. Zbieram pieniądze na jej zakup, zamawiam. Kiedy przychodzi przesyłka, a w środku jest kilka takich małych radości, nie mogę się doczekać, kiedy nadejdzie chwila dla tej jedynej. I kolejnej jedynej. I kolejnej...  Bywa tak, że moje wyobrażenie o historii rozmija się z wyobrażeniem autora i przebrnięcie przez kilka stron staje się ciężkie. Odkładam to na później. Czy to świadczy dobrze o mnie? Ugh, nie wiem, ale nie o tym dzisiaj.  Przeczytam kilka stron. Trzeba pisać pracę licencjacką, trzeba posprzątać, trzeba to i to zamówić.  Niedzielny poranek, zaczynam czytać. Nadchodzi coś dobrego. Obsesja piękna. To świetny materiał na książkę. Każdy z nas ma jakieś kompleksy, każdy użytkownik Instagrama musi się liczyć z tym, że będzie się obracać w świecie rzeczywistości ustawionej, w świecie ludzi pięknych. Myślę, że książka Obsesja piękna może pomóc w obracaniu się pośród tego względnego piękna. Badanie dr Renee Engeln

Każda praca jest ciężka

Obserwowałam moich rodziców latami. Nadal to robię. Widzę jak ciężko pracują. Patrzę na innych, staram się zauważać ich emocje, rozumieć. Spotykam setki osób. Moja praca powoduje, że muszę nawiązać kontakt z rolnikiem, urzędniczką, księgową, kucharzem, producentem mebli, opiekunką, prawnikiem, nauczycielką, mechanikiem, lekarzem. Przypadkowi ludzie i ich historie już mniej przypadkowe.  Teraz do każdego zawodu przypisz jakieś imię, następnie historię. Kucharz Janek. Gotuje, ponieważ kochał robić to z babcią. 20 lat temu przejął restaurację po wujku. Uwielbia dania kuchni  staropolskiej. Jego knedle są znane w całej okolicy.  Sprzedawca Marian. Po ojcu odziedziczył nieduże gospodarstwo. Postanowił hodować pomidory. Z roku na rok owoce były piękniejsze. Na emeryturze stał się sprzedawcą na toruńskim targowisku. Sprzedaje pyszne pomidory.  Przypadkowe historie, przypadkowi ludzie i ich pasje lub wybory, do których poniekąd zostali przymuszeni. W takim krótkim opisie czujesz c